Tak jak ostatnio wspominałam mam jakiegoś hopla na tle nudziakowych lakierów, czuję wtedy się jakoś tak elegancko a i wtedy nikt nie zwraca na moje paznokcie uwagi gdyż nie rzucają się tak w oczy , ostatnimi czasy wiele osób i nawet znajomych ci którzy mnie nie odwiedzają i nie wiedzą że mam bzika na tle czystości -pytają jak ja sobie radzę z taką długością paznokci....
a wiecie co ja odpowiadam ....normalnie , to zboczenie zawodowe gdyż, pracując na poczcie zawsze robiłam akryle by mieć ładne pazurki i to w podobnej długości, tak wiec radze sobie bez przeszkód w domowych obowiązkach...
Już nie zanudzam prezentuje Wam lakier firmy Eveline MiniMax nr 683,
do zakupu skusiła mnie cena (ok 4zł) i gama kolorów tej serii choć wzięłam tego beżowego nudziaka, za to dziś kupiłam dwa inne kolorki które pokaże Wam w kolejnym poście.
Lakier MiniMax nr 683, jest wyposażony w dość długi wąski pędzelek, nie miałam z nim problemu wręcz idealnie mi się nim malowało.. za to zawiodłam się na konsystencji tego lakieru gdyż , przez nieuwagę zalałam skórkę:( należy sprawnie i szybko od umoczenia pędzelka malować bo lakier wręcz ścieka ....
Drugi minus za prześwity jakie pozostają nawet po 3 warstwach lakieru.
Co do wysychania nie jest aż tak źle mieści się w granicach normy 20 min /3 cienkie warstwy.
Lakier ładnie błyszczy wygląda jakby został pokryty top coat-em.
Lubicie Takie kolorki ?
i na koniec gama kolorystyczna
ten mój to 2 w dolnym rzędzie
źródło
który byście kupili?
i na koniec gama kolorystyczna
ten mój to 2 w dolnym rzędzie
źródło
który byście kupili?
Ja bym kupiła tego nudziaka, którego masz na paznokciach- uwielbiam takie delikatne, stonowane kolory:)
OdpowiedzUsuńŚliczny naturalny kolorek. Sama nie wiek który bym kupiła, bo ciągną mnie róże i fiolety ;D
OdpowiedzUsuńO już znalazłam drugi :) tak jak przypuszczałam jest również bardzo ładny, kolorki nude to również moje kolorki poza różami, czerwieniami i pomarańczami ;)
OdpowiedzUsuń