Pogoda dziś dopisuje i uśmiech sam na ustach się pokazuje...i dodatkowo Anetka z bloga Mały Misz Masz obdarowała mnie jak zwykle samymi cudeńkami ....
W sumie to chyba się nie pochwaliłam ale ostatnio znów udało mi się odgadnąć zgadywankę właśnie u Anety na blogu stąd ta przesyłka :)))
Cieszę się bardzo że przez blogosferę poznałam taką cudowna osobę jak Aneta, mimo kilkuset kilometrów oddalonych od siebie miałyśmy możliwość poznania się co prawda nie osobistego (no ale może kiedyś :p ) mamy ze sobą kontakt telefoniczny :))
Przy okazji pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuje za kartki.
Nikolka po otworzeniu wieczka paczki powiedziała -" Ale nam tu same cudy powkładała ":)
Radość trwa i uśmiech z twarzy nie schodzi , wszystko jak najbardziej się przyda cieszę się z tych kremów, mydła pilingującego tak jak pisałam płatki pilingujące są świetne ....więc już wieczorkiem pójdą w ruch ...
Jak zmaluje pazurki nowym kolorkiem to ukażą się na blogu;)
Z papierów do scrapbookingu coś wykombinuje pewnie nie tak ładnie jak Ty, no ale postaram się jak tylko troszkę czasu znajdę :))wszystkie jak to nazwałaś duperelki (kwiatki,serduszka, miki,bardzo spodobały się Nikolce ...pewnie także pokusi się na stworzenie swojej kartki...
Także jeszcze raz Dziękuje a teraz Wam foto zaprezentuje :)
Jak zwykle urzekła nas paczucha pierwszym wizerunkiem :))
Mydło kwiat z nitkami mydlanymi pierwsze słyszę woow, Nikola już nitki testowała hahh
Krem przyda się na sobotnie wieczorowe moje domowe Spa:P
A mydełko-gąbka pilingujące jest świetne aż szkoda otwierać :P nie no zużyję :)
Jak byś wiedziała,że tego szukałam lecz nie dostałam, dziękuje :)
To by było na tyle , jak Wam się podoba moja wygrana ???
Miłego popołudnia życzę :)
Gratuluję nagrody :)
OdpowiedzUsuńNowy wgląd bloga-rewelacja!! :)
dziękuje to ciesze się że zmiana jest zauważalna :)
UsuńAle miło czytać takie posty!!!!!!!!!!!!!!! naprawdę, bomba!!!!!!!!! Cieszę się, że wszystko dotarło całe i to tak szybko! wysłane ok. 20 w poniedziałek,a doszło już dziś, w dodatku żaden priorytet ;]. Róża mnie urzekła, więc mam nadzieję, że przyda się i Wam..gąbka z mydłem - czekam na opinię...Kremy Verona bardzo lubię, uwielbiam ich zapachy! Teraz używam tego antycellulitowego i fajnie chłodzi. Jeśli masz cellulit ;) to polecam używać regularnie, codziennie, po umyciu :). Mam nadzieję, że Mała też wykorzysta te drobiazgi, z myślą o niej wrzucałam niektóre rzeczy. Cieszę się, że trafiłam na osoby, które potrafią docenić i szczerze się cieszą. A! i mi bardzo miło, że się "poznałyśmy", blog daje dużo radości i szczęścia :). Buziaki, Kochana! pozdrówka dla rodzinki :)
OdpowiedzUsuńno dokładnie ja także jestem w szoku ,najwidoczniej opłaca się bardziej wysłać przesyłkę jako paczkę a nie polecony prior:P róża świetna ...a ja właśnie idę się pochwalić prezentami mamie bo jak zwykle jest ciekawa co dostałam :)celulitu widocznego nie mam ale pod spodem coś siedzi wiec sobota tak jak pisałam w notce będzie moim dniem oczyszczenia :) a jak cudnie pachnie ten balsam rozświetlający po prostu odkąd go naniosłam na twarz do przetestowania ten zapach się za mną ciągnie :] całuski od nas ołówek Nikolausa jurto Nikola zabiera do szkoły :)
UsuńSuper :D Ten balsam to próbka Bath&Body Works, lubię jego zapach! :)
Usuń