wtorek, 21 maja 2013

Notka o Rozdaniu:)

Witajcie Dziewczyny:)
 To mój pierwszy udział w rozdaniu :)

 Zapraszam na rozdanie !!!! na bloga Aleksandria
 Mianowicie mowa o Candy :)


Tu link do Aleksandria : http://boskiebransoletki.blogspot.com/2013/05/pierwsze-i-nie-ostatnie-candy.html

Zapraszam wszystkie chętne do wzięcia udziału  i trzymajcie za mnie kciuki :P oczywiście ładnie Proszę:)


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Kolejne rozdanie u  mojesakrum  tu zerknij na bloga :)

 Naprawdę zachęcam do brania udziału do wygrania super fajne rzeczy !!!








Bierzecie udział w rozdaniach?

Zdobienie paznokci..Róża..

Witajcie dziś zaczerpnęłam inspiracje  znalezione w necie...I postanowiłam   na moich pazurkach coś podobnego, nagryzmolić :P
Nie mam odpowiedniego pędzelka , ponieważ moje troszkę się już zeschły i stwardniały.. Ale mam nadzieje ,że choć troszkę przypomina to różę.



Czego użyłam ?

Eveline 6 in 1 -podkład


Tak to wygląda na moich pazurkach :)






I co sądzicie o takim zdobieniu?


poniedziałek, 20 maja 2013

Recenzja maski Crema Midollo & Placenta


Cześć Dziewczęta , dziś przedstawiam Wam recenzję maski Kallos , do  włosów suchych , słabych i zniszczonych. Maskę zakupiłam , jakiś czas temu w Hebe za 9,99 zł. Cena tak niska za 1000 ml ,a maska na moje włosy jest rewelacyjna.Jestem tą maska zachwycona, włosy bardzo się z nią polubily od początku , nie muszę jej niczym tuningować .

Od producenta:


Skład:


Opakowanie:

1000 ml, zabezpieczone  folią mamy pewność, że nikt nie grzebał brudnymi paluchami :p
 Bardzo duża  pojemność z czego jestem mega zadowolona.

 Jest to duże opakowanie i kupując zastanawiałam się czy się polubimy i co z nią zrobię jeśli mi nie posłuży ale na szczęście jest super maską:)
Jak dla mnie opakowanie jest nie poręczne, wyślizgnęła mi się z łapek kilka razy  tak ,więc otwieram ją gdy stoi na półce  i zagarniam paluchami bez podnoszenia :P
 












Zapach: 

Dość intensywny nawet chwile po umyciu ale przyjemny , nie przeszkadza  mi :)

Konsystencja:

Biała, kremowa, taka w sam raz , nie za rzadka  nie za gęsta:) tak jak widać na foto..


Wydajność:

Ciężko mi określić ile ją używam ,zakupiłam chyba w lutym  , moje włosy szybko się przyzwyczajają, więc stosuje też , inne kosmetyki ale używam ją raz w tygodniu przeważnie na około 30 minut pod czepek i ręcznik.
Mam krótkie włosy , to też wiadomo ,ze użyje jej mniej niż osoba która ma włosy długie.
Jest wydajna , nie spływa z dłoni , co ułatwia nakładanie  kosmetyku. 


Moja opinia:

Maska  nawilża , nie obciąża , można ją stosować tak jak zaleca producent czyli na 10 minut , ale ja także stosuje ja na dłużej  (30 min) kompres, czasem nawet na minutkę czyli nakładam , przejeżdżam dłońmi po pasmach i spłukuje. Włosy po niej są wygładzone(mam wrażenie że je prostuje), łatwo się rozczesują  , lśnią , są mięciutkie i miłe w dotyku.

 tu foto z dziś :)


Znacie ten produkt ? Używałyście kiedyś? Jak Wasze włosy, zachowują się po tej masce???
Chętnie wysłucham Waszych opinii na temat tej maski , a może jest jakaś maska którą chcecie mi polecić?  Z chęcią przetestuję :)


Pozdrawiam

niedziela, 19 maja 2013

Tydzień w lustrze Nikona..


Witajcie  , wczoraj wróciliśmy z wycieczki z Nocy Muzeów  a dokładnie z Zamku Malborskiego o godzinie 00:24 i chciałam Wam powiedzieć ,że naprawdę się zawiodłam , ponieważ samo wejście na Zamek super , ale kiedy otrzymaliśmy przewodnika czar prysł , pani  wylewnie sie nie rozgadyywała nad historią owego zamku i jego przeszłością tylko poniekąd przytoczyła kilka dat i  nie było czasu robić dużo zdjęć ,iż goniła nas następna grupa zwiedzająca, więc pędem , można było nogi pogubić. Całe zwiedzanie Zamku , trwało może  jakieś 40 minut , a jak wiadomo  albo i nie wiadomo zamek jest ogromny , w sumie po wejściu na dziedziniec wydaje się jeszcze większy ...


Trzeba będzie się wybrać płacąc za bilet te 39,50 i porobić foto , zwiedzić każdy zakątek , bo wczoraj to istna paranoja ,  grupa następna poganiała ,strażnicy opiernicz dawali jak ktoś zrobił foto wiadomo grupa się oddalała to zz jęzorem wyciągniętym goniliśmy naszych , a i w dodatku za parking zapłaciliśmy 20zł mało nie mało ja się wkurzyłam  . .

Dobra koniec mojego zrzędzenia ..

Wracając do domku zahaczyliśmy jeszcze o Tczewskie Muzeum Wisły teraz nazywa się to Fabryka Sztuki..I w sumie tam dopiero odetchnęłam , bo nikt nie poganiał , było można stać i strzelać fotki ile się chcę i gdzie się chce..


Tak jak kiedyś wspominałam w którymś wpisie a było do chyba w Liebster Awards  , że kiedy mam czas spędzić ze sobą miło jakiś dzionek , to wyruszamy w teren zwiedzać , odetchnąć od chamstwa i dotlenić mózg , ponieważ , córka dużo choruje ,trzeba korzystać kiedy jest zdrowa..


Ten tydzień był bogaty w wyjazdy , z rodzinka zwiedziliśmy kilka fajnych miejsc i sfotografowaliśmy dużo pięknych widoków te foto to tylko namiastka tego co mamy na dysku 


Zdjęcia jabłoni , i dmuchawców wykonane na spacerku.


Papużka , Łabędź i Sarna 


Pyszne Gofry , zamówione w Rewie , podczas deszczu weszliśmy by się schronić
:)

 Foto- Cypel  Rewski  


A tu kolejny zdrowy tydzień , surówki , owoce, koktajle ...



Surówka z  selera naciowego   13kcal  , może nie wygląda apetycznie ale , zdrowa i pyszna,

Zawarte w selerze naciowym witaminy A, B, B2, C,
PP,
cynk , fosfor, mangan,wapń, miedź ,potas ,magnez ,żelazo




Na koniec grubość mojego warkoczyka :)


I foto włosków po podcięciu...


Córcia  znalazła przed chwilką 4 listną koniczynę  to postanowiłam dorzucić :P


Mam nadzieje że Was nie zanudziłam , zostawcie po sobie chociaż czasem jakiś  znak ,żebym wiedziała kto mnie ogląda , to i waszego bloga odwiedzę skomentuję :) miło jest patrzeć na liczbę odwiedzin ale jeszcze lepiej będzie jak  zobaczę,poczytam  co i u Was słychać , co polecacie? :)


Buziole miłej Niedzieli Wszystkim życzę :)

sobota, 18 maja 2013

Delikatne zdobienie panzokci:)

Dziś przychodzę do Was  z krótkim wpisem , zdobienie paznokci w troszkę delikatniejszej wersji. Postawiłam dziś na taką niewinną ozdobę paznokciową , by wyglądać elegancko.. Dziś z rodzinką oraz przyjaciółmi ,wybieramy się na Noc muzeów , a dokładnie do Malborka i bilecik zamiast 39,50 za osobą  zapłaciliśmy  aż 1 zł ..hheh.dostaliśmy pamiątkowe monety , oraz bilecik z wydrukowaną godziną wejścia, oraz ujęcie z zamkiem w całej jego okazałości...Myślę ,że naprawdę warto ...







  Tak wygląda bilecik wstępu


Bilety z godziną wejścia do Muzeum Zamkowe  w Malborku


Monety pamiątkowe które, otrzymaliśmy przy zakupie biletów

 

Pamiątkowe monety foto wykonane  z obu stron

Postanowiłam dorzucić jeszcze na koniec jedno foto z zdobieniem 2 ręki :P


A Wy też, się gdzieś  dziś wybieracie ? Co myślicie o takim zdobieniu pazurków?

piątek, 17 maja 2013

Podsumowanie Akcji Drożdzowej..

Witajcie pewnie tak jak większość dziewczyn dbających o swoje włosy , oraz o większy przyrost miesięczny zdecydowałyście się na picie jakiegoś specyfiku który miałby pomóc właśnie w "przedłużeniu "włosów..tak i ja zdecydowałam się na picie drożdży ,  zgłosiłam się do akcji włosomaniaczek  "Dokarmiamy Włosy Na Wiosnę" u ANWEN  .

Więc tak zaczęłam akcję od picia 1/6 części drożdży wieczorem  od 08.04.2013, w tym około 3 dni miałam przestój ale nadrobiłam to piciem podwójnej dawki czyli  rano i wieczorem zakończyłam akcję - 08.05.2013 . Drożdże rozkruszyłam  , zalałam  wrzątkiem odczekałam  30 minut i połykałam zatykając nos by nie czuć tego zapachu ponieważ pierwszy dzień był koszmarem co dochodziłam do kuchni z myślą że mam je łyknąć brało mnie na wymioty i tak walkę z sobą toczyłam do godziny 23 aż w końcu się przemogłam i udało się , co mnie zdziwiło nie było efektu wymiotnego .. oczywiście to na +...

Ostatnim razem jak wspomniałam tu , łykałam drożdże i zagryzałam jabłkiem , owocem jaki miałam w domu z braku laku świeżym ogórkiem ... tym razem  zalewając drożdże przygotowywałam sobie czarną posłodzoną  herbatę . I nią właśnie niwelowałam smak ,drożdży.
Przez całą akcje kupiłam 6 kostek drożdży ,pod koniec akcji około tygodnia drożdże dzieliłam na 4 i taką 1/4 kosteczki spożywałam . Przez całą akcję nie miałam żadnego problemu z problemami żołądkowymi .

A teraz foto i efekty jakie zauważyłam :

Paznokcie z dnia 08 .04 tak jak widać na zdjęciu:



A tu foto po akcji drożdżowej:


 Co prawda nie wyglądają dobrze przez ten lakier
 ---------------------------------------------------------------------------------->
Coral który niestety nałożyłam bez bazy i do teraz widać to na  mojej płytce, są żółte co mnie strasznie wnerwia .

A co do wpływu drożdży na paznokcie to są:  twarde , rozdwajają się, a dziś nawet jednego złamałam u prawej ręki ,  tak że nie dało się go uratować .
Czyli tak jak ostatnio drożdże pomogły tylko  na porost ..
















Jeśli chodzi o cerę to miałam ogromny wysyp, który utrzymuje się do dziś ..od 3 dni stosuje leki na bazie retinoidów i mam nadzieje że pomogą mi na moje łzs które w końcu zostało zdiagnozowane ..

 A teraz włosy po drożdżowej kuracji co zauważyłam:

Włosy urosły , mierzone na rozpoczęcie akcji od linii włosów przy czole do końców wynosiły 44cm, na koniec 46 cm.


 Od przedziałka na środku głowy w dół przy linii ucha wynosiły na początku 34cm  na koniec 36 cm, czyli włosy urosły 2 cm przez miesiąc .
Bez wspomagania specyfikami   moje włosy rosną średnio 1cm/na miesiąc.

Grzywki niestety nie mierzyłam miarą ,ale można zobaczyć po zdjęciach jaki jest efekt :


Patrząc na foto, wydaje mi się tak na oko, że grzywka także urosła 2 cm ..


Foto wykonane 08.04.2013. Włosy
 < -----wyprostowane, specjalnie by zmierzyć długość.
A tak wyglądają moje włosy po umyciu i rozczesaniu ----->
I tak jest na co dzień :(









tu zdjęcia z dnia zakończenia czyli 08.05.2013


A tu dla porównania  z początku i końca akcji :


Wiem, że foto nie są wykonane w tym samym kadrze ale to nie takie łatwe jak mi sie wydawało ale powiedzmy że ,wyznacznikiem są ramiona....

Jestem zadowolona ,że i teraz włosy ruszyły choć szczerze to myślałam że , włoski urosną przynajmniej  te 0.5 cm  więcej , ponieważ  piłam także w czasie tej akcji przez 15 dni skrzypokrzywę i wcierałam  jantar. Na pewno wrócę do picia drożdży we wrześniu ale wtedy postaram się je stosować prze 2 miesiące - by porównać porost:)

A wy pijecie drożdże , dajcie znać jakie efekty u Was zauważyłyście?

środa, 15 maja 2013

Recenzja Marion ,Natura Silk , Jedwabna Kuracja

Witajcie, postanowiłam wrzucić dziś recenzję Jedwabiu  Natura Silk firmy Marion. Tak się złożyło,że to 2 opakowanie które zdenkowałam , więc pora na dokładny opis.Jedwab zakupiłam w moim miasteczku w drogerii za 7,10 zł za pojemność 15 ml. Szczerze mogę powiedzieć ,że jest moim i mojej córeczki włosów ulubieńcem, po nim włosy są pięknie gładkie , wygładzone , śliskie i ślicznie lśnią .. Jedwab zawsze stosuje przed suszenie włosów suszarką, mimo, że nie używam gorącego nawiewu , zabezpieczam końcówki przed łamaniem , kruszeniem . Nakładam go także na pasma przy twarzy , czyli tam gdzie najczęściej zauważam zniszczenia po moich metamorfoz owych  farbowaniach...


Od producenta:

Świetlisty połysk , wystarczy 1 kropla!

 I tu mogę potwierdzić słowa producenta , na moje włosy wystarczy jedna kropla , by włosy ślicznie błyszczały :))

Skład:

Cyclopentasiloxane (And) Dimethiconol,-emolient, tworzy na włosach  ich powierzchni warstwę okluzyjną (film),
(And) Dimethiconol- Alkohol, należący do grupy polisiloksanów.
Cyclomethicone, -emolient
Phenyl trimethicone, -gatunek silikonów bezpiecznych
Ethyl ester of hydrolyzed silk,-proteiny jedwabiu
Parfum,-zapach
Pantenol.-nawilżacz

Konsystencja, zapach, opakowanie:


Konsystencja tego kosmetyku  jest śliska, porównywalna do  gęstego olejku, kolor ma przezroczysty, pachnie bardzo ładnie , miły delikatny zapach. Opakowanie - buteleczka z pompką o pojemności 15ml ,








Wydajność/Cena:

Wydajny  dlatego cena nie jest uciążliwa w tym przypadku 7,10 na około 3 miesiące stosowania .

Jak nakładam jedwab?

Na umyte włosy po odsączeniu z nadmiaru wody w ręczniku, rozczesuje włoski , potem rozczesuje je i na wilgotne końce  nakładam jedwab, po czym susze suszarką. Choć zauważyłam , że jeśli nakładam go na suche włosy bardziej widać efekt wygładzenia. I moje włosy przy takim stosowaniu nie zbijają się w strąki.

Moja opinia:

Kosmetyk przy takiej ilości(1 kropla ) nie obciąża moich włosów, bardzo ładnie nabłyszcza, ułatwia rozczesywanie , chroni końce podczas suszenia , ma praktyczna buteleczkę z pompką co ułatwia stosowanie .Włosy po tym kosmetyku stają , się ujarzmione, gładkie, nawilżone.

A czy Ty stosujesz Jedwab?