piątek, 16 sierpnia 2013

Mini zakupy :)

hejka , w końcu jestem ..
Ostatnio wspominałam Wam o moich mini zakupach , tak więc właśnie pokazuje co kupiłam


-szukałam odżywki z silikonami zmywalnymi wodą ,gdyż włosy córki są strasznie przesuszone od słońca, nawet źle reagują na oleje.
Szukałam pomocy wśród blogerek i dziękuje Wiedzmi Kociołku za porady .

Tak jak widzicie  kupiłam :
Jedwab NaturaSilk


Mrs.Potters Odżywka Ginkgo Biloba i Keratyna


Szampon Romantic Professional


Aloe Vera napój aloesowy z Biedronki ,  bardzo smaczny żałuje że ograniczyłam się tyko do jednego (a myślałam że nie będzie mi smakował )


Lakiery firmy Eveline  MiniMax  nr 683( pokazywałam Wam tu)  nr 805, nr 808



To by było na tyle, jutro pokaże nowo zakupione maski do włosów.

Miałyście coś z tych kosmetykow jak się u Was sprawdziły?

Pozdrawiam 

wtorek, 13 sierpnia 2013

Projekt wieczorynka u mixoflife - Pszczółka Maja


Pszczółka maja sobie lata zbiera nektar gdzieś na kwiatach a tam Gucio  na akcji czeka ..na zdobienie ze swoim odbiciem ...
Dzis na szybciutko pokaaże Wam co zmalowałam na kolejny tydzień  do  projektu wieczorynka dla mixoflife...

Chciałam jeszcze Was poinformować ,że nie będzie mnie 3 dni na blogu i nie będę do Was zaglądać gdyż córka nabiła sobie guza i ma zawroty głowy, dostaliśmy skierowanie do szpitala na 3 dniową obserwacje ....







Jak Wam się podoba moje bajkowe zdobienie?

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Eveline MiniMax - nr 683 , Nudziak

Hej,
Tak jak ostatnio wspominałam mam jakiegoś hopla na tle nudziakowych lakierów, czuję wtedy się jakoś tak elegancko a i wtedy nikt nie zwraca na moje paznokcie uwagi gdyż nie rzucają się  tak w oczy , ostatnimi czasy wiele osób i nawet znajomych ci którzy mnie nie odwiedzają i nie wiedzą że mam bzika na tle czystości -pytają jak ja sobie radzę z taką długością paznokci....
  a wiecie co ja odpowiadam ....normalnie , to zboczenie zawodowe gdyż, pracując na poczcie zawsze robiłam  akryle by mieć ładne pazurki  i to w podobnej długości, tak  wiec radze sobie bez przeszkód w domowych obowiązkach...
Już nie zanudzam prezentuje Wam lakier firmy Eveline MiniMax nr 683,



 do zakupu  skusiła mnie cena (ok 4zł)  i gama kolorów tej serii choć wzięłam tego beżowego nudziaka, za to  dziś kupiłam dwa inne kolorki które pokaże Wam w kolejnym poście.



Lakier MiniMax nr 683, jest wyposażony w dość długi wąski  pędzelek, nie miałam z nim problemu  wręcz idealnie  mi się nim malowało.. za to zawiodłam się  na konsystencji tego lakieru  gdyż , przez nieuwagę zalałam skórkę:( należy sprawnie i szybko od umoczenia pędzelka malować bo lakier wręcz ścieka  ....
Drugi minus za prześwity jakie pozostają nawet po 3 warstwach lakieru.
Co do wysychania nie jest aż tak źle mieści się w granicach normy  20 min /3 cienkie warstwy.
Lakier ładnie błyszczy wygląda jakby został pokryty top coat-em.






Lubicie  Takie kolorki ?

i na koniec gama kolorystyczna
ten mój to 2 w dolnym rzędzie
źródło 

który byście kupili?

niedziela, 11 sierpnia 2013

Tydzień lustrem Nikona

Hej,
 Upały minęły , teraz wietrznie i deszczowo ... a chcieliśmy dziś na Hel wyruszyć , do fokarium no ale cóż , równie miło spędziliśmy w domku czas ... w towarzystwie teściów ..po długim czasie bo nie było nawet kiedy - oni i  my na wyjazdach .. tak wiec pyszny obiadek zrobiłam i zaprosiłam ,pogawędka miła i wymiana swoich wspomnień z wyjazdów..:)) Wy też macie dobry kontakt z teściami ? moi są nadzwyczaj kochani :*
Ostatnio mam mało czasu na pisanie i na pielęgnacje  nawet nie kupiłam  żadnych nowych kosmetyków, bo czasu mało na czytanie składów a w pośpiechu wole nie kupować , dlatego zużywam to co aktualnie stoi w łazience.
Nawet nocą  pazurki maluje na projekt bo w dzień no po prostu nie ma kiedy aż się boje jak to będzie jak zacznie się wrzesień i dojdzie mi prowadzenie córki do szkoły i odrabianie lekcji.
Ale o tym będę myśleć we wrześniu ...
Mam jakiegoś bzika na tle nudziakowych lakierów dziś kupiłam kolejny z Eveline pokaże Wam jutro jak się prezentuje. W takim nudziakowym kolorku pazurki wyglądają estetycznie i nie rzucają się aż tak w oczy  :P
Pomarudziłam dziś troszkę  za co przepraszam zapraszam do oglądania foto choć nie ma ich zbyt dużo...

 Z mężusiem wybraliśmy się na jagody no ale jak sobie uświadomił jak to się ciężko zbiera to obserwował las, niebo i robił fotki a ja zbierałam :P








 No i oczywiście , jak już wróciliśmy przygotowałam pyszny jagodowy koktajl


nie zabrakło także lodów :)mniam


łącznie uzbierałam 3l no dobra te pół litra uzbierało moje kochanie .... 
Zamrożona porcyjka czeka na swoją kolej , ciasto ze śmietaną i jagodami ...

Któregoś dnia wybyliśmy się  na przejażdżkę zobaczyć akwedukt w Fojutowie   i kilka innych drobnych atrakcji --wieża widokowa, wiatraki itd



 Krakers zaliczył kąpiel :)



I mały spacerek wieczorną porą kiedy to już słońce zaszło i dało się normalnie oddychać... 




Kilka foto z ogrodu 




i na koniec chciałam pokazać moje pierwsze zetkniecie  z malowaniem na szkle farbkami akrylowymi



Jak mi poszło? co sądzicie ? a jak Wam minął ten tydzień ?

piątek, 9 sierpnia 2013

Maluj z KOKietką - Tydzień ósmy (ostatni) - Zwierzęta

Hejka,
 przychodzę dziś  do Was ze zdobieniem do kolejnego i zarazem ostatniego tygodnia Projektu Maluj z KOKietką

Może na wstępie podziękuje dziewczynom za  stworzenie super projektu, bawiłam się świetnie, każdy kolejny  tydzień do zmalowania  był wyzwaniem, raz łatwiejszym raz ponad moje siły ale chyba dałam radę :P

Więc jeszcze raz dziękuję i zapraszam do oglądnięcia foto stworzone na projekt Zwierzęta ...

 A zwierzaczki jakie stworzyłam na pazurkach to  świnki ...tak mi się wydaje.. ... heh  moje dziecko rozpoznało że to świńczoki :)






Jak Wam się podobają ?

czwartek, 8 sierpnia 2013

Poppy nails art - makówki na paznokciach ..

hej  przychodzę do Was o 03:41 ,zmalowałam na pazurkach maki , już dawno to zdobienie chodziło mi po głowie ,ale zawsze coś miałam do zrobienia :p
nie będę się rozpisywać bo już mam tak ciężkie oczy i marzę o prysznicu i łóżeczku ..

Zapraszam więc  do oglądania...
Foto wykonał mój mężuś i  właśnie to  foto  tknęło mnie do  pomalowania pazurków w taki makowy wzór...











Co sądzicie o takim zdobieniu?

środa, 7 sierpnia 2013

50 Faktów o mnie :P

Hej ,
Tak mi się spodobał ten Tag ,że postanowiłam nabazgrać, pomarudzić na swój temat.
Wasze fakty pobudziły moją mózgownicę do wytyczenia sobie takich  50 faktów i myślałam, że będzie ciężką męka by napisać coś  o sobie a jednak się pomyliłam.

No tak ale przecież z 10 takich faktów mój mąż musi wysłuchiwać na co dzień-  tak tak czasem to już mu uszy więdną ...


1. Szybko nawiązuje kontakt z nowym otoczeniem , choć często po tym żałuje że powiedziałam o sobie za dużo...a mama zawsze mnie przestrzegała by nie gadać na swój temat...

2. Lubię trendy  mody choć, często bywa tak, że mam nerw podczas zakupów gdyż przypominam sobie o swojej budowie...

3. Tak tak moja budowa mi się  nie podoba, nawet raz przez to wpadłam w anoreksje bo dużo niższa i szczuplejsza koleżanka powiedziała mi ,że chciałaby wyglądać tak jak ja ale przecież  jej waga była niższa chyba o 15 kg  , wylądowałam w ośrodku ...  wyszłam z tego... ale nadal nie lubię swojego ciała od szyi aż po pupę ...

4. Mam często takie dni ,że nie podobam się sobie  na  tyle ,że wszystko  mnie potem przez cały dzień irytuje.

5. Drażni mnie to,że podczas rozmowy ktoś mówi: "[..] tylko nie mów nikomu, bo tylko ty o tym wiesz " a potem spotykasz kilka osób i mówią a wiesz ze ta i ta mówiła że .... (po co wtedy podkreśla ,że ja  tylko o tym wiem jak już pół wioski to od niej samej wie...

6. Nie lubię jak ktoś jest nie szczery sam komuś maluje do ciebie dupę a potem mówi ,że to TY powiedziałaś... mam takich w rodzinie  po stronie męża ...

7. Szybko się wzruszam , jestem bardzo czułą osóbką ...łatwo mnie zranić , choć potrafię i sama dać komuś w kość ...

8. Nie lubię zmywać sztućców, choć muszę bo gdyby się dało nie robiłabym tego ...

9. Nie lubię  kawy naturalnej  i  fusów w zlewie...

10. Nie lubię bałaganu...Lubie jak wszystko jest na swoim miejscu...

11. Za to w szafce od małego miałam problem z porządkiem dlatego w szafie z ubraniami sprzątam co sobotę :P

12. Uwielbiam batoniki, słodkości ,torty, a największą frajdę sprawia mi to jak komuś smakuje kiedy to właśnie mój wypiek stoi na stole

13. Lubie pichcić  mężowi bo  to on jest w domku największym łasuchem :)

14. Uwielbiam owoce i warzywka..

15. Nie cierpię pająków, panicznie się ich boję ..

16. Dość długo w sumie jeszcze często mi się włącza takie coś (  że nie podobam się mężowi choć on zapewnia mnie ,że bardzo... ) myślę tak dlatego,bo poznaliśmy się  kiedy ważyłam 48 kg....

17. Kiedy ktoś  mówi mi komplement często temu zaprzeczam ...

18. Mam hopla na punkcie niebieskich oczu  ....

19. Moim marzeniem jest zwiedzić Francję, Wenecję, Włochy, New York...

20. Nie umiem języka angielskiego i nawet tak bardzo go nie lubię ,że gdy miałam możliwość nauki ze zniżką 1200 zł w Speak Up , odmówiłam ...(w technikum  uczyłam się niemieckiego)

21. Kocham zwierzaki - futrzaki (mimo alergii mam psa i szynszyla)

22. Jeśli mowa o chorobach to mam ich wiele , kiedy miałam 7 miesięcy mama uratowała mi życie serducho przestało mi pikać....

23. Boli mnie - kiedy ktoś mnie nie zna - a uważa mnie za słodką idiotkę ...

24. Uwielbiam zdjęcia robić i mieć robione, bo na nich wyglądam  ładniej niż  w rzeczywistości ...:p

25. Wyjazdy rodzinne są dla mnie największym odprężeniem..

26. Jazda  motorem, samochodem powyżej setki nie jest dla mnie straszna ...

27. Mam siostrę z którą się  nie dogaduje ...  odmienne charaktery

28. Posiadanie takich długich paznokci  zawsze było moim marzeniem ..

29. Lubię wydawać pieniądze , nigdy się mnie nie trzymały ...

30. Mam problem z doborem butów (rozmiar 38) , mam wystające pięty i żeby dostać odpowiednie muszę narobić kilometrów w końcu wracam po te które przypasowałam w pierwszym sklepie...

31. Mam problem  z wrastającym się paznokciami u stóp dlatego obcinam je co 2 dzień ...

32. Zmieniam telefony co 9 miesięcy ...

33. Jeśli już  mowa o 9 miesiącach to te 7 lat temu były najbardziej leniwymi - przytyłam wtedy 22 kg... na szczęście zostawiłam je(kg) na porodówce :P

34. Często myślą ,że mam 22 lata a  w listopadzie  będzie 30 - cha....

35.Uwielbiam perfumy,balsamy i żele pod prysznic takie które utrzymują się długo na skórze ...

36. Nie lubię swoich bladych cieniutkich brwi ...

37. Kocham swojego męża i córeczkę nad życie...

38. Jestem strasznie zazdrosna o mężusia ...

39. A i nie lubię swojej kwadratowej twarzy ...

40. Jestem okropną gadułą , wśród znajomych, zdarza się że nie daje im dojść do słowa przepraszam Was kochani ...

41. ...Skończyłam 5 letnie technikum żywienia  z zakresem hotelarstwa i turystyki, potem zrobiłam 2 letnie studium informatyczne, rok ekonomii, a tak naprawdę  chciałabym pójść na studia ...

42. Z  nudów zrobiłam kurs fryzjerski, astma przeszkadza mi  wykonywaniu tego zawodu...

43. Ciężko mi jest określić co chciałbym robić do starości, nie boje się żadnej  pracy...ale spokój psychiczny  to podstawa ...

44. Lubię rozwijać swoje umiejętności - jestem kreatywna , staram się być dokładna  w tym co robię..

45.  Czuje, że jestem wewnątrz szalona , mam czasem ochotę na wygłupy ale powaga i bycie dorosłą  ogranicza moje szaleństwo....

46. Nie lubię kiełbas, wędlin z tłuszczem, żyłkami i czerwonymi krwinkami...

47. Mleko, piwo, ryby .. blee

48. Glony w morzu, jeziorze mnie obrzydzają nie wchodzę wtedy do wody...

49.Okropnie przeklinam, w towarzystwie dorosłych gryzę się w jęzor , ale wśród swoich znajomych klnę jak szewc , wiem że to nie ładnie staram się nad tym  pracować...

50. Nie lubię osób które coś obiecują a potem rzucają to w niepamięć ...

 Złamałam paznokcia  oż kurde...


To już koniec, mam nadzieje, że Was nie zanudziłam ...