Hejka i dziś niestety z nów czasu zabrakło by odwiedzić Wasze blogi i nawet nie miałam kiedy zrobić wpis ale już się poprawiam .Tak więc postanowiłam pokazać Wam jakie zakupiłam wczoraj lakiery firmy Butterfly , nie są to lakiery z górnej półki bo za 1 sztukę zapłaciłam 1,79, ale urzekły mnie kolorki , było ich tyle , że sama nie wiedziałam na jaki się zdecydować ...
Wiedziałam od razu, że wezmę nr 414 i nr 321 a resztę włożyłam do koszyka , bez namysłu ...
Udało mi się dostać ,w supermarkecie , pędzelki do zdobień , bo moje z przed roku troszkę , przestały spełniać swoje zadanie , ...
Oczekuje od nich ładnych malowideł na moich paznokciach , to znaczy wierzę w to , ze w końcu bez problemu będą mogła zrobić idealne kreski ...
Na koniec chciałam się skromnie pochwalić ,że i ja mam olej lniany i już dziś go stosowałam , jestem szalenie zakochana .. na pewno będzie recenzja...
A jeśli chodzi o lakiery który chcecie zobaczyć na pazurkach jako pierwszy?
Olej lniany! Tez mam, ale taki biedronkowy :) Jestem ciekawa, jak się sprawdiz na Twoich, no i moich też włoskach, bo podobno jest świetny :)
OdpowiedzUsuń403 albo 321 :)
OdpowiedzUsuńprzepraszam ,że wrzucę recenzje z opóźnieniem ale robiłam projekt papugi na pazurkach , ale obiecuje ,że jutro się pojawi:)
Usuńmi także podobają się te kolorki , jutro wrzucę recenzję :)
OdpowiedzUsuń