Witajcie pewnie tak jak większość dziewczyn dbających o swoje włosy , oraz o większy przyrost miesięczny zdecydowałyście się na picie jakiegoś specyfiku który miałby pomóc właśnie w "przedłużeniu "włosów..tak i ja zdecydowałam się na picie drożdży , zgłosiłam się do akcji włosomaniaczek
"Dokarmiamy Włosy Na Wiosnę" u
ANWEN .
Więc tak zaczęłam akcję od picia
1/6 części drożdży wieczorem od
08.04.2013, w tym około 3 dni miałam przestój ale nadrobiłam to piciem podwójnej dawki czyli rano i wieczorem zakończyłam
akcję - 08.05.2013 . Drożdże rozkruszyłam , zalałam wrzątkiem odczekałam 30 minut i połykałam zatykając nos by nie czuć tego zapachu ponieważ pierwszy dzień był koszmarem co dochodziłam do kuchni z myślą że mam je łyknąć brało mnie na wymioty i tak walkę z sobą toczyłam do godziny 23 aż w końcu się przemogłam i udało się , co mnie zdziwiło nie było efektu wymiotnego .. oczywiście to na +...
Ostatnim razem jak wspomniałam
tu , łykałam drożdże i zagryzałam jabłkiem , owocem jaki miałam w domu z braku laku świeżym ogórkiem ... tym razem zalewając drożdże przygotowywałam sobie
czarną posłodzoną herbatę . I nią właśnie
niwelowałam smak ,drożdży.
Przez całą akcje kupiłam 6 kostek drożdży ,pod koniec akcji około tygodnia drożdże dzieliłam na 4 i taką
1/4 kosteczki spożywałam . Przez całą akcję nie miałam żadnego problemu z problemami żołądkowymi .
A teraz foto i efekty jakie zauważyłam :
Paznokcie z dnia 08 .04 tak jak widać na zdjęciu:
A tu foto po akcji drożdżowej:

Co prawda nie wyglądają dobrze przez ten lakier
---------------------------------------------------------------------------------->
Coral który niestety nałożyłam bez bazy i do teraz widać to na mojej płytce, są żółte co mnie strasznie wnerwia .
A co do wpływu drożdży na paznokcie to są: twarde , rozdwajają się, a dziś nawet jednego złamałam u prawej ręki , tak że nie dało się go uratować .
Czyli tak jak ostatnio drożdże pomogły tylko na porost ..
Jeśli chodzi o cerę to miałam ogromny wysyp, który utrzymuje się do dziś ..od 3 dni stosuje leki na bazie retinoidów i mam nadzieje że pomogą mi na moje łzs które w końcu zostało zdiagnozowane ..
A teraz włosy po drożdżowej kuracji co zauważyłam:
Włosy urosły , mierzone na rozpoczęcie akcji od linii włosów przy czole do końców wynosiły 44cm, na koniec
46 cm.
Od przedziałka na środku głowy w dół przy linii ucha wynosiły na początku 34cm na koniec
36 cm, czyli włosy urosły
2 cm przez miesiąc .
Bez wspomagania specyfikami moje włosy rosną średnio 1cm/na miesiąc.
Grzywki niestety nie mierzyłam miarą ,ale można zobaczyć po zdjęciach jaki jest efekt :
Patrząc na foto, wydaje mi się tak na oko, że grzywka także urosła 2 cm ..
.JPG)
Foto wykonane 08.04.2013. Włosy
< -----wyprostowane, specjalnie by zmierzyć długość.
A tak wyglądają moje włosy po umyciu i rozczesaniu ----->
I tak jest na co dzień :(
tu zdjęcia z dnia zakończenia czyli 08.05.2013
A tu dla porównania z początku i końca akcji :
Wiem, że foto nie są wykonane w tym samym kadrze ale to nie takie łatwe jak mi sie wydawało ale powiedzmy że ,wyznacznikiem są ramiona....
Jestem zadowolona ,że i teraz włosy ruszyły choć szczerze to myślałam że , włoski urosną przynajmniej te 0.5 cm więcej , ponieważ piłam także w czasie tej akcji przez 15 dni skrzypokrzywę i wcierałam jantar. Na pewno wrócę do picia drożdży we wrześniu ale wtedy postaram się je stosować prze 2 miesiące - by porównać porost:)
A wy pijecie drożdże , dajcie znać jakie efekty u Was zauważyłyście?